Jak ocenić książkę, której autorka próbowała mnie nakłonić do całkowitego porzucenia nawyku osądzania? I czy to w ogóle w takiej sytuacji wypada? Na potrzeby tej recenzji uznałam, że nie doczytując tej książki do końca oblałam egzamin z nieoceniania i teraz mogę bezkarnie dokonać wiwisekcji tego dzieła. Złapałam przynętę chwytliwego tytułu, obiecującego podtytułu i uroczej okładki "Przestań się
O nieudanym odwyku od oceniania - Gabrielle Bernstein i "Przestań się oceniać"
undefined undefined, undefined
0 comments:
Prześlij komentarz