Z jakiegoś powodu ostatnimi czasy w kategorii comfort food wygrywa u mnie makaron z sosem pomidorowym. Lubię też, pomimo całej czaso- i energochłonności związanej z ich wykonaniem, makaron z dodatkiem w postaci różnego rodzaju pulpecików (co to za niewdzięczne słowo swoją drogą jest. Pulpet nie dość że nie kojarzy się fortunnie, to jeszcze od razu nasuwa bezpośrednie skojarzenia z klopsem.
Czy meatballs z pieczarek to nadal meatballs, czyli pieczarkowe pulpeciki
undefined undefined, undefined
2 comments:
Prześlij komentarz