Nastała ta przyjemna pora, kiedy lato i zima spotykają się na targowiskach. I pełno jest wszystkiego. Ciągle jeszcze można spotkać ostatnie letnie pomidory, pełno jest jabłek, pękatych śliwek i orzechów włoskich, a tu i tam można już znaleźć pierwsze zjadliwe cytrusy - pierwszy znak zbliżającej się zimy. I przyznam, że z niecierpliwością czekam już na moment, gdy nabicie
9 comments:
Prześlij komentarz